niedziela, 16 marca 2025

Nigdy w życiu

 W tygodniu byłam na działce, pomimo, że pogoda skiepściła się już zauważalnie, nie było tak zle, a miałam parę rzeczy na już do zrobienia. Podeszły do płota dwie takie działkowe sasiadki, z którymi czasami pitu - pitu o kwiatkach i innych duperelach. Stoją i się gapią, potem jedna zagaja, Grażynka miałybyśmy dla ciebie propozycję, o co chodzi, pytam się trochę niecierpliwie bo raczej spieszy mi się, ach wiesz gdybyś się zgodziła, zgłosiłybyśmy cię do sanatorium. Sanatorium ? dziwię się i zaraz jeżę, czy ja wyglądam na osobę potrzebującą sanatorium ? W połowie zdania wiem już o co chodzi. Ale w życiu ! Never ! Nie oceniam poziomu programów, które bywają oglądane przez znajomych, każdy ma swój gust i wybiera to co mu się podoba. Nie śmiałabym nikogo krytykować, sama od wielu miesięcy siedzę głownie w fantastyce, z filmów wybieram opcje lekkie i przyjemne. Chociaż napomknąć mogę ,ze w tym miesiącu byłam na koncercie muzyki poważnej, dosłownie wywlokłam się za włosy, czasami inne bodzce bywają potrzebne. Były prezentowane utwory kompozytora Ciurlionisa, słyszał ktoś o takim ? Ja w każdym razie nigdy, i to było moją głowną motywacją. Nasza orkiestra symfoniczna i litewski chór Vilnius. Nie żałowałam wyjścia w żadnym razie. Wracając do zgłoszeń na przyszły sezon Sanatorium dla emerytów, czy jakoś tak., pytam się koleżanki, która ma sympatyczną buzię i rezolutna jest w działaniu, jak ci się tak podoba ten program, czemu sama się nie zgłosisz ? Ja? Wiem jak wyglądam, nie to co ty, byśmy ci kibicowały.  Na co parsknęłam smiechem, bo moją pierwszą myslą było, że za brzydka jestem i czasami najchętniej wpełznełabym pod kamień, żeby nikt nie musiał mnie oglądać a już na pewno nie w telewizji.  A propos znajomych, wróciłam na zajęcia informatyczne, przysłanej w mailu liście tematów nie umiałam się oprzeć, po drugie nie chowam długo urazy. Ja nie chowam, ale ta druga jest na mnie ciągle obrażona bez dwóch zdań. Kiedy wchodzę do sali, gdzie odbywają się zajęcia i siedzi tam tylko ona, mówię cześć, dzień dobry, nie odpowiada, zaczyna np.grzebać gwałtownie w torebce. Nie rozumiem, kiedy napadła na mnie, nie odezwałam się ani słowem, długo mnie nie było, kiedy się pojawiłam, gryzłam się w język , chyba że pytana byłam personalnie, a teraz w ogóle się nie odzywam, mamy temat który jest dla mnie trudny, koleżanka obok natomiast jest dużo bardziej do przodu i mnie prowadzi, więc tylko rozmawiamy między sobą bez angażowania Aurelii. O co chodzi więc ?

Wczorajsza wycieczka dała mi do wiwatu. Jeszcze dzisiaj czuję zmęczenie. Ubrałam zamszowe butki , uważając, że skoro w nocy mrozi, sucho będzie , błąd, lezliśmy przez zaorane, nasiągnięte wilgocią pola, buty oblepione slizgały się ,albo zatapiały, naprzemiennie, do kompletu miałam spodnie ala dzwony, które też przepięknie zostały ozdobione przez błotko. Godzina jazdy pociągiem w jedną stronę, ponad godzinna jazda z powrotem, czekanie na peronie też około godziny. Jak dotarłam do domu no padłam. Nawiązując do jednego z ostatnich wpisów Frau żadnych ciekawych z nazw miejscowości nie mijaliśmy po drodze, za wyjątkiem




 a z wiosennych kwiatków tylko storczyki rozwijają pączki. Na działce to co mi kwitło w ub. roku, biało żółte, przekopałam jesienią, zapominając, że coś tam rosło. Nornice, ślimaki i ja jako trzeci największy szkodnik ew!

7 komentarzy:

  1. japierd. jak można być takim chamem. nie rozumiem.

    OdpowiedzUsuń
  2. Kobieta osiągnęła swój cel, powinna zatem być zadowolona. Czasami czuję się jak Alien 😉

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. gupia jest ta kobieta...i zazdrosna. i nie panuje nad swoim okropnym charakterem.
      i u mnie jeden storczyk się zawziął i nie umiera ;-) tylko kwitnie jak szalony .
      ja bym wróciła na językowe. bardzo.

      Usuń
    2. Pokaż storczyka :) Kurs językowy... mieliśmy takiego przystojnego native speakera ...( w tle westchnięcie)

      Usuń
  3. Już druga osoba się na mnie powołuje, czymże ja sobie na taki zaszczyt zasłużyłam?!
    Ale Ty lipowa bardzo mnie ucieszyłaś 😅

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Inspiracją jesteś 😀
      Komentować ostatniego Twojego postu nie będę, nikt mi nic nie śpiewał, raczej taka dziewczynka z zapałkami byłam.

      Usuń

"Gdybyś innym ptakiem był"

Moje stare kości czują wczorajszy wypad rowerowy. Ok. 70 km. i aż tak, żeby mnie wszystko bolało, żarty doprawdy jakieś. Na wycieczce piesze...